top of page

Walka o zdrowie dla dzieci z rodzin zastępczych

Od 6 lat każdego dnia rozwijamy działalność Fundacji i robimy wszystko, aby jak najlepiej realizować nasze założenia statutowe. Wszystkie nasze cele traktujemy bardzo poważanie i zawsze dajemy z siebie 100%. Najbardziej zależy nam na tym, aby pomoc, którą oferujemy, była odpowiedzią na realne problemy i potrzeby rodzin zastępczych.


Trudno zdecydować, która ze zgłaszanych przez nasze rodziny zastępcze potrzeb jest tą najpilniejszą.

Nie ulega jednak wątpliwości, że potrzeby medyczne plasują się w czołówce tego rankingu. W zależności od indywidualnej sytuacji danej rodziny, działamy na różne sposoby: organizujemy transport do lekarza specjalisty, pomagamy umówić wizytę do odpowiedniego specjalisty, urządzić domową salkę do rehabilitacji lub podpowiadamy, które centrum medyczne najlepiej wybrać.


Czasem rodzice proszą nas o organizację niezbędnego sprzętu medycznego. Realizacja tego rodzaju pomocy jest dla nas możliwa dzięki ogromnemu wsparciu ze strony Darczyńców oraz firm, z którymi współpracujemy.


Doskonale wiemy, że gdybyśmy działali w pojedynkę, znacznie trudniej byłoby nam zadbać o dzieci i o ich zdrowie.

Czas oczekiwania na sprzęt medyczny z pewnością by się wydłużył, a przecież każdy dzień zwłoki ma znaczenie.

Jesteśmy ogromnie wdzięczni wszystkim osobom oraz firmom, które nas wspierają i pomagają w walce o zdrowie naszych dzieci.


Szczególne podziękowania chcielibyśmy skierować do firmy AXA XL, która w ostatnim czasie pomogła nam przy zakupie pomocy rehabilitacyjnych dla dwójki dzieci. Były to akcesoria logopedyczne, dzięki którym rodzice mogą samodzielnie pracować z dziećmi w domu i przyspieszać ich rozwój.

Dziękujemy również p. Edycie, p. Sylwii, p. Adriannie, p. Dominikowi, p. Robertowi, p. Rafałowi, drugiemu p. Rafałowi i innym anonimowym darczyńcom za wszystkie darowizny, dzięki którym zakupiliśmy elektrostymulator dla dwulatka, o którym jakiś czas temu wspominaliśmy na naszym Facebooku. O pierwszych efektach używania elektrostymulatora usłyszeliśmy od szczęśliwej mamy już po tygodniu. Wiemy, że chłopiec coraz dłużej potrafi utrzymać sztywno główkę, co do tej pory było dla niego czynnością niewykonalną.


Za wszystkie dzieciaki trzymamy kciuki i mocno wspieramy je w ich walce!




1 wyświetlenie0 komentarzy

Kommentarer


bottom of page